Stanowczo NIE.
Ponieważ sami jesteśmy jeszcze małym sojuszem zaledwie 20 kilko osobowym, jesteśmy młodym sojuszem który praktycznie nic jeszcze nie osiągnął, proponuje najpierw dobry rozwój, wywarcie wpływy na obecny wygląd mapy tego świata i ilości sojuszów, na razie jestem wstanie zaproponować pochłanianie dyplomatyczne mniejszych i słabszych sojuszów mam tu na myśli fuzje.
Pozdrawiam i liczę na inne komentarze Aragorn.

Niby w statystykach jesteśmy na 2 miejscu, ale mamy zaledwie 15825 punktów jako sojusz. A może by tak gdy osiągniemy tych 30 członków oraz przekroczymy 20tyś punktów sojuszem. To chyba dobre rozwiązanie gdyż będziemy już rozwinięci i zawsze będziemy mogli pomóc naszej akademii,a tak jak oni będą potrzebować pomocy militarnej czy surówki to obecnie jest im w stanie pomóc tylko kilka osób a w gdy sie rozwiniemy to praktycznie wszyscy.

I dlatego chciałbyś powołać akademie, oni będą słabsi od nas i raczej wiele nie pomogą.
Lepszym rozwiązaniem byłoby podpisanie paktów, albo fuzje z innymi sojuszami.

Faktycznie jedynym takim w miarę sojuszem jest "Twierdza Gniezno", ale oni z nimi jest problem z kontaktem... A nikt inny sie nie nadaje...

Na razie zróbmy fuzje z Twierdza Gniezno.
Oni są wstępnie zainteresowani, ale co oczywiste muszą to jeszcze wspólnie uzgodnić ale pojawił się cień szansy na pokonanie wroga i powiększenie naszych szeregów.

nom trzeba się rozwinąć a potem myśleć o akademi